Forum www.alwaysandforever.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Damon&Elena - new vampire love <3 opowiadanie
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.alwaysandforever.fora.pl Strona Główna -> Blogi...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Blueberry
Duszek



Dołączył: 17 Maj 2012
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska

PostWysłany: Czw 20:33, 17 Maj 2012    Temat postu: Damon&Elena - new vampire love <3 opowiadanie

Hejka, na tej stronie będę pisała swoje opowiadanie ;) Będzie się ono zaczynało od konca 3 sezonu, czyli pobudki Eleny jako wampira ;) Opowiadanie pisała będę w formie 1 osobowej. Ale nie będzie to tylko Elena, czasami będzie pojawiać się perspektywa Damona lub kogoś innego. Nigdy nie pisałam takiego bloga więc mam nadzieję że wam się spodoba ;) 1 rozdział pojawi się już jutro ;) Mam nadzieję że wam się spodoba ;P XoXo Blueberry

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Blueberry dnia Nie 20:16, 20 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blueberry
Duszek



Dołączył: 17 Maj 2012
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska

PostWysłany: Sob 19:04, 19 Maj 2012    Temat postu: Re: Damon&Elena - new vampire love <3 wstęp, rozdział

rozdział 1
Czułam się jakby unoszona, moje ciało jakby lewitowało. Nagle zobaczyłam światło.I 2 osoby idące w moją stronę, mężczyzna i kobieta... chwila, czy to nie... ? Mama i tata! Szli do mnie uśmiechając się do mnie jak codziennie przy śniadaniu.
- Witaj córeczko- powiedzieli do mnie głosem, którego tak dawno nie słyszałam
-Mamo... tato ? Co wy tutaj robicie?
- Przyszliśmy po raz ostatni Cię zobaczyć. Na pewno chcesz być wampirem ?- spytała mnie mama
- A mam inny wybór?- spytałam
- Oczywiście, nie musisz dokańczać przemiany jeżeli nie jesteś tego pewna. Wtedy będziesz mogła być tutaj, z nami przez wieczność.- wytłumaczył mi ojciec
-Ale..
- Ale jeżeli dokończysz przemianę- przerwała mi mama- będziesz mogła spędzić wieczność z chłopakiem którego naprawdę kochasz Wink
- Stefan- wymówiłam jego imię i przypomniałam sobie jego piękne zielone oczy i niewinny uśmiech.
- Nie- powiedziała mama- to nie jest Stefan...
- Damon... ale to przecież ze Stefanem przeżyłam tak wiele wspaniałych chwil.
-Podejdź do mnie córeczko...- powiedziała moja mama. Tak też zrobiłam. Wyciągnęła do mnie rękę, złapałam za nią.
- Zamknij oczy- poleciła mi, zamknęłam. Przed oczami zaczęły mi przelatywać obrazy moich najlepszych dni ze Stefanem min. wycieczka do domku nad jeziorem.Ale po chwili w mojej głowie pojawił się obraz z sali gimnastycznej kiedy to Stefan miał mnie ugryźć. Po kilku sekundach ciemności, zobaczyłam te bardzo dobrze mi znane niebieskie tęczówki. Ukazał mi się obraz kiedy to Damon przyszedł po mnie do szpitala, kiedy powiedział mi że zawsze wybierze mnie, i że już nigdy więcej mnie nie opuści.
- Kochanie, przypomnij sobie ile razy Damon był przy tobie kiedy brakowało ci Stefana.- powiedziała. Miała rację. Kiedy na nią spojrzałam już jej nie było, tak samo jak mojego taty. Powoli "opadałam". Poczułam pod plecami, coś miękkiego, to chyba łóżko. Powoli otworzyłam oczy. Nad sobą zobaczyłam twarz Stefana.
- Ty żyjesz ?! Ale jak.. jak to jest...?- nie dane było mu dokończyć ponieważ do pokoju wparował Damon
- Czy ty masz zamiar...? - zapytał mnie
- Tak, tak Damon mam zamiar dokończyć przemianę- powiedziałam z lekkim uśmiechem
- CO?! Ty będziesz wampirem ?! To świetni będziemy razem już zawsze- widząc moja minę zawahał się- będziemy prawda ?
-Stefan ja...



I co ? To mój pierwszy blog z opowiadaniem więc nie mam w tym wprawy Wink Kolejny rozdział pojawi się jutro lub w poniedziałek. Komentujcie ;*;*


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Blueberry dnia Sob 19:37, 19 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emila
Hybrydzia



Dołączył: 12 Maj 2012
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina muminków

PostWysłany: Sob 20:43, 19 Maj 2012    Temat postu: Re: Damon&Elena - new vampire love <3 wstęp, rozdział

No , no ... jeżeli mam wyrazić swoją skromną opinię o którą prosiłaś to czułam się czytając ten krótki kawałek , jak oglądając odcinek Vampire Diaries... Nie ma za dużo do oceniania ale podoba mi się to iż postacie zachowują swój charakter.. tzn. są takie jak w serialu. Mi się tego nie udało utrzymać. Zobaczymy jak będzie Ci szło dalej .Mi się bardzo podoba i z chęcią będę czytać...
Kiedy mogę spodziewać się nowego rozdziału?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Invisible
Administrator



Dołączył: 11 Maj 2012
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Vampirkowa xd

PostWysłany: Sob 21:37, 19 Maj 2012    Temat postu:

Szczerze? Podobało mi się! Tylko unikaj powtórzeń.... ale jak na początkującą to świetny ^^ Czekam na NN Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blueberry
Duszek



Dołączył: 17 Maj 2012
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska

PostWysłany: Nie 9:39, 20 Maj 2012    Temat postu: Re: Damon&Elena - new vampire love <3 wstęp, rozdział

Emila napisał:
No , no ... jeżeli mam wyrazić swoją skromną opinię o którą prosiłaś to czułam się czytając ten krótki kawałek , jak oglądając odcinek Vampire Diaries... Nie ma za dużo do oceniania ale podoba mi się to iż postacie zachowują swój charakter.. tzn. są takie jak w serialu. Mi się tego nie udało utrzymać. Zobaczymy jak będzie Ci szło dalej .Mi się bardzo podoba i z chęcią będę czytać...
Kiedy mogę spodziewać się nowego rozdziału?

Dziękuję ci b. za opinię Wink Nowy rozdział pojawi się jeszcze dzisiaj. Wiem że krótki ale takie był zamiar ponieważ miało to być pewnego rodzaju wprowadzenie do całego opowiadanie. Rozdziały mam już zapisanie do 5 więc spoko wodza Wink XoXo Blueberry ;*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blueberry
Duszek



Dołączył: 17 Maj 2012
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska

PostWysłany: Nie 13:05, 20 Maj 2012    Temat postu: Re: Damon&Elena - new vampire love <3 wstęp, rozdział

-Stefan ja...- zaczęłam nie pewnie próbując ubrać w słowa walkę którą toczyło we mnie serce i rozum- ja.. kiedy była nieprzytomna, spotkałam moich rodziców i moja mama uświadomiła mi pewną rzecz- powiedziałam, i przerwałam na chwilę czekając na ich reakcję
-No kontynuuj- ponaglił mnie Damon- albo nie czekaj.. idę po whisky- i wyleciał z pokoju, wrócił po 3 sekundach z butelką bursztynowego napoju i szklanką- możesz mówić dalej- powiedział siadając po drugiej stronie łóżka, koło swojego brata. Jej.. jacy oni byli przystojni...
-Mama powiedziała mi że powinnam się zastanowić nad swoim wyborem, dotyczącym was obu. I wtedy upewniłam się że to Damon zawsze był dla mnie pocieszycielem i najlepszym przyjacielem na świecie. Kiedy Ciebie Stefanie nie było, to przy twoim bracie zapominałam o wszelkich problemach. - przerwałam widząc zmieniające wyrazy ich twarzy, najpierw było to zdziwienie, potem z twarzy starszego Salvatore'a można było wyczytać zadowolenie jak i dumę, za to na twarzy Stefana widniało zmartwienie i zastanowienie- I właśnie tam uświadomiłam sobie że popełniłam zły wybór, to Damona kocham nad życie i to z nim chcę być.- czekałam na ich reakcję. Stefan powoli zmierzał ku wyjściu, nie zatrzymywałam go bo po co. Kiedy drzwi się zamknęły spojrzałam w stronę gdzie przed chwilą był Damon, no właśnie był. Zobaczyłam otwarte okno, nie ma to jak uciekać w najmniej odpowiednim momencie. Na policzkach poczułam ciepłą ciecz, nie wiem kiedy kilka łez przerodziła się w szloch, po kilku minutach poczułam jak ktoś mnie przytula... To damon
- Gdzie byłeś ? Dlaczego uciekłeś?- spytałam, w odpowiedzi zza pleców wyciągnął bukiet pięknych czerwonych róż.
- Chciałem ci podziękować za to że dałaś nam szansę, nawet nie wiesz jak mnie to cieszy- powiedział, podchodząc do mnie. Wręczył mi je i powiedział- Kocham Cię Eleno Gilbert- ja odłożyłam kwiaty na stolik, podeszłam do niego i patrząc mu w oczy powiedziałam- Ja również Cię kocham Damonie Salvatore- patrzyliśmy sobie chwilę w oczy aż nagle poczułam jego wargi na swoich, całował mnie delikatne i czule, ale nie brakowało w tym namiętności. Oddawałam pocałunek z taką samą pasją, jeśli nie większą. Kiedy już oderwaliśmy się od siebie, spojrzeliśmy sobie w oczy z uśmiechem i zeszliśmy na dół.
* perspektywa Damona
Nie mogę uwierzyć że to się dzieję naprawdę, Elena odrzuciła Stefana i wybrała mnie!!!To jest najpiękniejszy dzień w moim życiu. Właśnie schodzimy na dół, siadamy na kanapie.
- Czuję się...- zaczęła Elena- głodna... Gardło mnie boli- powiedziała. Musi się pożywić, o jeżeli tego nie zrobi nie dokończy przemiany i umrze na wieczność.
-Eleno, wiesz że musisz ukończyć przemianę, a żeby to się stało musisz kogoś... zabić- wytłumaczyłem jej, choć wiedziałem że Ona doskonale zdaję sobie z tego sprawę
- Tak wiem o tym Damonie- powiedziała drżącym głosem- i zrobię to, teraz, zaraz, chodźmy
- No dobrze- odpowiedziałem zdziwiony jej pewnością siebie- to chodźmy. Skierowaliśmy się w stronę drzwi. Celem naszego spaceru był Grill, ponieważ był piątek, wieczór na pewno będzie tam jakiś pijany nastolatek.
-Jesteśmy-powiedziała, kiedy weszliśmy moje przeczucia sprawdziły się, trwała właśnie impreza. Na środku lokalu tańczyła pijana już Caroline. Bonnie siedziała przy stoliku i rozmawiała z jakimś mulatem, wygląda na kilka a na o wiele starszego od niej,pewnie też już jest troszkę wstawiona, co do niej jest niepodobne. Poczułem że ktoś szarpię mnie za rękę, to była Elena
- Nie chcę tego robić- powiedziała
- Ale jeżeli tego nie zrobisz to umrzesz... na zawsze. Proszę Cię nie rób nam tego. Pomyśl o Caroline, Bonnie, Jeremym, mnie i Stefanie, tyle razy Cię ratowaliśmy. Nie możesz nas opuścić- chyba trafiłem w jej czuły punkt bo pewnym krokiem ruszyła w stronę stolika przy którym siedział młody, przystojny na oko 17 latek.
- Cześć- zaczęła- jestem tu nowa, pokażesz mi gdzie jest łazienka ?-spytała niewinnie, nie poznawałem jej. Zdaję mi się że ten wampiryzm podziałał na nią jak mocny kop w cztery litery. Ale mam nadzieję że nie stanie się taką suką jak Katherine.Rozejrzałem się po barze, Bonnie nadal rozmawiała z tym mulatem, z tego co udało mi się wyłapać, to rozmawiali o pierwotnych, Dalej była Caro... chwila! O PIERWOTNYCH?! Ruszyłem w ich stronę
-Witam panią, i pana- przywitałem się, z już dobrze wszystkim znanym sarkazmem- dlaczego rozmawiasz z przypadkową osobą o pierwotnych? Wiem że jesteś wstawiona, ale to cię nie upoważnia do tego żeby rozmawiać o...- nie dane mi było dokończyć ponieważ mi przerwała- nie jestem wstawiona, i to jest mój... tata- powiedziała, i ścisnęła jego rękę
-Nazywam się Mark, i jestem tatą Bonnie- przedstawił mi się, i wyciągnął do mnie dłoń, zignorowałem ją i zwróciłem się do Bonnie- Czy on wie że ja jestem...-znowu mi przerwała
-Tak wie, wie o wszystkich- powiedziała. W tym czasie dołączyła do nas Elena, która na twarzy była brudna od krwi
- Elena...?- spytała Bonnie drżącym głosem- czy ty jesteś...
- Tak Bonnie jestem wampirem- powiedziała Elena, na tyle głośno że osoby ze stolika obok odwróciły się i ją wyśmiały, pewnie tez byli już pijani. Bonnie jakby nie wierząc w to co właśnie usłyszała wstała i pobiegła w stronę wyjścia. Ja tam zostałem ale Elena za nią pobiegła.
*perspektywa osoby 3
Elena biegła do wyjścia, za nią powoli ruszył Damona ale zatrzymał się chwilę za Eleną która wpatrywała się w osobę w drzwiach. Damon podążył za jej spojrzeniem i spytał się
- Tyler? Co ty tu robisz ?
- Nie jestem Tyler- powiedział i uśmiechnął się głupkowato. Elena przypomniała sobie kiedy dowiedziała się że Klaus jest w ciele Ricka. Wtedy użył on takich samych słów i się uśmiechnął. Teraz zrobił to samo.
- O matko! Damon... to jest Klaus...
- Suprise...- powiedział tak samo jak wtedy w szkole. I ruszył w stronę pary...

Ghrr ten rozdział jest okropny. Ale przynajmniej jest trochę dłuższy od poprzedniego. Dziękuje wszystkim za komentarze Wink I teraz zapraszam do tego samego. XoXo Blueberry ;*;*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassie<3




Dołączył: 19 Maj 2012
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warsaw, Poland

PostWysłany: Nie 13:39, 20 Maj 2012    Temat postu: Dlaczego okropny ? BARDZO UDANY ;-)

Dlaczego okropny ??? BARDZO udany. Trochę dłuższy, pisany z różnych perspektyw (ps. bardzo podoba mi się pomaysł ,,perspektywa osoby 3''). Dziękuję za wszystkie miłe słowa na moim blogu, a osoby, które do jeszcze nie znają zapraszam na delenadiaries.bloog.pl
Życzę weny, Cassie <3 Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emila
Hybrydzia



Dołączył: 12 Maj 2012
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina muminków

PostWysłany: Nie 14:14, 20 Maj 2012    Temat postu:

Ja Ci dam okropny! Piszesz świetnie! Cóż ... myślę że nie dane mi jest wytykać Ci błędów bo po pierwsze ich nie ma... a po drugie piszesz o wiele lepiej ode mnie.
Mam tylko jedno "ale" , nie swataj Eleny i Damona za szybko. Jak ją znając to lubi sobie poskakać z kwiatka na kwiatek... żeby utrzymać jej charakter możesz podtrzymać ją jeszcze parę rozdziałów w niepewności co do związku z Damonem. Tak to muszę powiedzieć , że świetnie! Very Happy
Nie mam więcej uwag , weny życzę i czekam na NN.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vamp-miss




Dołączył: 20 Maj 2012
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska

PostWysłany: Nie 15:39, 20 Maj 2012    Temat postu:

Zapowiada się ciekawie Very Happy
Sama mam zamiar zacząc pisac o Delenie biorąc pod uwagę finałowy odcinek. Smile
Są minimalne błędy i unikaj powtórzeń, ale nie zniechęcaj się! Mój blog o Damonie i Natalie też jest moim pierwszym Smile
czekam na nexta i jeśli byś mogła informuj mnie Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blueberry
Duszek



Dołączył: 17 Maj 2012
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska

PostWysłany: Nie 16:18, 20 Maj 2012    Temat postu:

Emila napisał:
Ja Ci dam okropny! Piszesz świetnie! Cóż ... myślę że nie dane mi jest wytykać Ci błędów bo po pierwsze ich nie ma... a po drugie piszesz o wiele lepiej ode mnie.
Mam tylko jedno "ale" , nie swataj Eleny i Damona za szybko. Jak ją znając to lubi sobie poskakać z kwiatka na kwiatek... żeby utrzymać jej charakter możesz podtrzymać ją jeszcze parę rozdziałów w niepewności co do związku z Damonem. Tak to muszę powiedzieć , że świetnie! Very Happy
Nie mam więcej uwag , weny życzę i czekam na NN.

O swatanie Damona i Eleny bym się nie martwiła, ponieważ będą z dala od siebie przez jakiś czas Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Invisible
Administrator



Dołączył: 11 Maj 2012
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Vampirkowa xd

PostWysłany: Nie 18:23, 20 Maj 2012    Temat postu:

WooooooooooW!!!!! Genialne :hamster_bigeyes: !! Nie wiem jak możesz uważać że ten rozdział jest okropny.... Na serio jesteś jedną z najlepiej piszących osób jakie znam ^^ Czekam na NN :hamster_smile:

PS. zapraszam do mnie before-too-late.blog.onet.pl


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Invisible dnia Nie 18:51, 20 Maj 2012, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emila
Hybrydzia



Dołączył: 12 Maj 2012
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina muminków

PostWysłany: Nie 20:37, 20 Maj 2012    Temat postu:

Kiedy pojawi się nowy rozdzialik?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blueberry
Duszek



Dołączył: 17 Maj 2012
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska

PostWysłany: Nie 20:40, 20 Maj 2012    Temat postu:

Emila napisał:
Kiedy pojawi się nowy rozdzialik?

Myślę że jutro pod wieczór Wink szkoła do 16:30 -.-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emila
Hybrydzia



Dołączył: 12 Maj 2012
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina muminków

PostWysłany: Pon 14:29, 21 Maj 2012    Temat postu:

To dobrze .. Będę czekać :hamster_bigeyes:

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Thalia
Hybrydzia



Dołączył: 21 Maj 2012
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śródziemie - Polska

PostWysłany: Pon 19:48, 21 Maj 2012    Temat postu: Komentarz.

Przyznam szczerze, już od dawna nie logowałam się na żadnym forum, dlatego to sprawiło mi pewien kłopot, ale doszłam do wniosku, że muszę zostawić tu swoją opinię, więc oto i jestem. Wink
Od razu ostrzegam, że przepadam za wytykaniem błędów, i mój komentarz nie będzie tak kolorowy i przesłodzony jak poprzednie, jednakże rozumiem to, iż jest to twój pierwszy blog. od czegoś trzeba zacząć. Ja już o moich pierwszych nie wspominam, bo szkoda gadać ;D
A wiec TVD jest ostatnio jednym z moich ulubionych tematów do pisania, i chociaż nie jestem jakąś szczególną fanką Deleny, cieszę się, że obrałaś właśnie taki kierunek. Ogólnie finał trzeciego sezonu strasznie mnie zaskoczył. Nie bardzo wyobrażam sobie od września Eleny w roli wampirzycy, ale może twoje opowiadanie nieco mi to przybliży? To się okaże. ;>
Pierwszy rozdział (nie wiem, czy na twoim miejscu nie nazwałabym go prologiem) - co do treści nie mogę się zbyt przyczepiać, chociaż fakt, niektóre wydarzenia wydają mi się zbyt... błahe? Wybacz, nie wiem, jak to nazwać. Na przykład to, że tak z biegu, bez głębszego zastanowienia, Elena porzuciła Stefana, z którym tyle przeszła, tych dobrych i tych złych chwil, na rzecz Damona, który, jak mi się wydaje, ranił ją znacznie więcej razy niż Stefan, ale też pałał do niej głębszym uczuciem, którego katalizatorem była jego miłość do Katherine. Poza tym, czy Elena z taką lekkością podjęłaby decyzję o przemianie w wampira? To trochę nienaturalne.
Pomysł z widzeniem rodziców i "lewitowaniem" jak najbardziej mogę zapisać ci na plus. Podobały mi się. Wink
Teraz błędy, a tego będzie sporo, chociaż nie chcę ci wszystkiego wytykać. Aż taką zołzą nie jestem, chociaż pewnie już mnie za taką masz. Ale cóż poradzić? tylko konstruktywna krytyka i wytykanie błędów prowadzi do sukcesów. Co po tym, jeżeli napisałabym ci kolejny słodki komentarz, z którego nie dowiedziałabyś się, co zmienić, aby było lepiej? Znów się rozgadałam, dobra, wymieniam:
- Przede wszystkim nadużywasz wielokropka. W jednym zdaniu potrafiłaś użyć go kilka razy,
- powtórzenia (grrr! nienawidzę ich, a sama robię masę). Tutaj pozwolę sobie kilka wymienić. Pierwsze zdanie i powtarzasz "jakby", piąte zdanie "Szli DO MNIE uśmiechając się DO MNIE". To są tylko dwa, ale przejrzyj tekst jeszcze raz, a pewnie znajdziesz więcej.
- "I 2 osoby idące w moją stronę(...)" Co mi się tu nie podoba? A to, że powinnaś napisać "dwie", a nie "2". W opowiadaniu coś takiego jest niedopuszczalne. Na przyszłość, w prozie pisz wszystkie liczby słownie.
- " Przed oczami zaczęły mi przelatywać obrazy moich najlepszych dni ze Stefanem min." tutaj to samo, co w przypadku liczb, w opowiadaniu skróty jak min.;itp;etc;np i tym podobne są niedopuszczalne.
To chyba wszystko, co mogłam ci wytknąć do rozdziału pierwszego. Teraz czas na drugi.
A więc opisy podobają mi się bardziej, niż za pierwszym razem, jednakże w tekście są znów małe nieścisłości, które przynajmniej mnie nieścisłościami być się wydają. Dziwi mnie na przykład to, że Stefan z niemal stoickim spokojem przyjął do wiadomości to, że Elena woli Damona. Elka też jakoś dziwnie szybko zgodziła się na zabicie człowieka. Wiesz, znając ją, najpierw trochę by po histeryzowała. Nie zapominajmy o tym, że po śmierci jej cechy charakteru zostaną wzmocnione. Teraz będzie jeszcze gorsza niż była wcześniej *-* Tak, dobrze skapowałaś, nie przepadam za Eleną. Podoba mi się zmienianie perspektywy. Dzięki temu możemy się dowiedzieć, co dzieje się w głowach różnych postaci, i co ma na to do powiedzenia narrator wszechwiedzący. No i pojawił się Klaus! i like it! Kocham gościa, ostatnio nawet bardziej, niż Damona.
Jeżeli chodzi o błędy, to w sumie się powtarzają. Interpunkcja (miejscami brakuje ci przecinków, w sumie kropek też.), pisanie liczb cyframi, zamiast słownie, powtórzenia... nie chce mi się tym razem wszystkiego wypisywać. Powinnaś popracować trochę nad dialogami, bo wychodzą różnie. Raz lepiej, raz gorzej.
A teraz kilka miłych słów, bo już pewnie masz mnie dosyć, i myślisz tylko "Kiedy ten cholerny komentarz się skończy?!". Musisz mi wybaczyć to wszystko, już taka jestem ;D
A więc nie przejmuj się tymi błędami i w ogóle. Literówki zdarzają się wszystkim, to przez pisanie na tych piekielnych maszynach ;D Poza tym praktyka w pisaniu czyni mistrza, wiec nie poddawaj się i pisz, pisz, pisz jak najwięcej, i zobaczysz, będzie coraz lepiej. Wink
Z wielką chęcią będę śledzi dalszy rozwój wydarzeń tego opowiadania, i twoje postępy w pisaniu, dlatego bardzo bym ci była wdzięczna, gdybyś powiadomi mnie o nn.
Pozdrawiam! ;**
[all-we-wanted]
PS. Tak, teraz możesz odetchnąć z ulgą. Thalia wreszcie skończyła swój rekordowej długości komentarz ;D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.alwaysandforever.fora.pl Strona Główna -> Blogi... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin